Mam nadzieję, że deszczowe dni mamy już za sobą...
Czekam na słońce i ciepło! A oczekiwanie - na przekór
zimnej pogodzie - umilam sobie lodami arbuzowymi :)
- 400 g miąższu arbuza
- 100 ml śmietany 36% tł.
- 50 ml mleka 1,5% tł.
Arbuza pozbawiamy pestek i rozdrabniamy blenderem na gładką masę. Śmietanę ubijamy przez kilka minut mikserem tak aby była "prawie" ubita. Następnie dodajemy mleko i jeszcze chwilę ubijamy. Na końcu wlewamy rozdrobniony miąższ arbuza i całość dokładnie mieszamy. Powstałą masę możemy dosłodzić cukrem, ale dla mnie była wystarczająco słodka bez dodatku cukru. Masę wkładamy do zamrażalnika i co jakiś czas energicznie ją mieszamy.
Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia lodów na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com.
Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.
zjadłabym takie:)
OdpowiedzUsuńNie pamiętam kiedy ostatni raz jadłam arbuzowe...
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie! ; )
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia!
ostatnio mam fazę na arbuza, ciągle wcinam. może takie lody? pomysł przedni!
OdpowiedzUsuńKiedyś w cukierni nieopodal mnie były przepyszne sorbety arbuzowe, mogłam je jeść na kilogramy...Ale z czasem jakość jakby spadła. Widać pora zdecydować się na własne ;) Śliczne zdjęcia i dobry przepis!
OdpowiedzUsuńArbuzowe? Musiał bardzo ciekawie smakować :)
OdpowiedzUsuń