2 stycznia mieliśmy bardzo miłą okazję do rodzinnego świętowania, a były to 85. urodziny mojej kochanej Babci Helenki. Tak piękne i okrągłe urodziny trzeba było należycie uczcić! Postanowiłam więc upiec dla Babci tort w kształcie serca. Bez problemu da się to zrobić przy użyciu tradycyjnej okrągłej tortownicy, więc jeśli tylko macie okazję, to koniecznie wypróbujcie ten przepis! Babcia tortem była zachwycona - jej radość i wzruszenie: BEZCENNE!
Czerwony biszkopt
- 8 jajek
- 1 i 1/2 szklanki cukru
- 2 i 1/2 szklanki mąki
- odrobina czerwonego barwnika w proszku lub żelu
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Żółtka oddzielamy od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę. Do ubitych białek wsypujemy połowę cukru i dalej ubijamy. Następnie dodajemy po 2 żółtka i trochę cukru i dalej ubijamy, do czasu aż cukier będzie niewyczuwalny. Na końcu wsypujemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia oraz czerwony barwnik i całość delikatnie mieszamy. Ciasto przelewamy do tortownicy o średnicy 26 cm i pieczemy w temperaturze około 190 stopnic C. do tzw. suchego patyczka.
Masa mascarpone
- 500 g serka mascarpone
- 100 g miękkiego masła
- sok wyciśnięty z 1 cytryny
- 3 łyżki cukru pudru
Serek mascarpone miksujemy z miękkim masłem oraz z sokiem z cytryny i cukrem pudrem.
Dodatkowo
- nalewka malinowa
- 100 g mlecznej czekolady
Krem maślany na bazie bezy szwajcarskiej
- 300 g miękkiego, pokrojonego na małe kawałki masła
- 100 g białek dużych jaj
- 200 g cukru
- szczypta soli
- aromat malinowy
- barwnik w kolorze ciemnego różu
Białka przelewamy do miski i dodajemy szczyptę soli. Miskę umieszczamy nad garnkiem z gotującą się wodą. Lekko roztrzepujemy białka, dodajemy cukier i ubijamy do czasu aż cukier całkowicie się rozpuści i będzie niewyczuwalny. Tak ubite białka z cukrem przelewamy do misy miksera i końcówką do ubijania ubijamy do czasu aż białka będą bardzo gęste - zajmie to około 10 minut. Po tym czasie końcówkę do ubijania zamieniamy na końcówkę do ucierania. Do kremu stopniowo dodajemy po kawałku masła i ucieramy do czasu aż krem dokładnie połączy się z masłem. Na końcu dodajemy barwnik oraz aromat i jeszcze kilka minut ucieramy.
Gdy biszkopt wystygnie, tortownicę kładziemy na papierze do pieczenia lub innym i odrysowujemy na nim okrąg o wielkości tortownicy, wycinamy go i rysujemy na nim serce. Tak przygotowany szablon przykładamy do wystudzonego biszkoptu i za pomocą ostrego noża przycinamy biszkopt na kształt serca. Biszkopt przekrawamy na 2 blaty. Każdy blat nasączmy nalewką malinową. Na jednym blacie rozsmarowujemy całą masę mascarpone i przykrywamy drugim blatem - całość delikatnie dociskamy, a wierzch i boki tortu pokrywamy cienką warstwą kremu maślanego. Pozostały krem przekładamy do rękawa cukierniczego z tylką w kształcie małej otwartej gwiazdy. Dekorowanie zaczynamy od najniższej warstwy i dekorujemy dookoła tortu. Na wierzchu tortu tworzymy ozdobne obramowanie z dwóch rzędów kremowych różyczek. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, przekładamy ją do rękawa cukierniczego z tylką w kształcie maleńkiego okrągłego okręgu i gdy czekolada przestygnie, ale będzie dalej płynna, piszemy nią na torcie wybraną dedykację. Kremowe różyczki na obramowaniu tortu możemy również ozdobić kropkami z czekolady. Tort przechowujemy w lodówce.
Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia tortu na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com.
Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.
Piękny ten tort, już sobie wyobrażam babcine wzruszenie... :)
OdpowiedzUsuńMoja Babcia też jest Helena, ale na "Helenkę" przechodzą ją dreszcze :) Dla nas zawsze była Leną :)