Prostym sposobem na wywołanie z samego rana uśmiechu na twarzy ukochanej osoby może być pyszne śniadanie. Proste i zarazem fantazyjne. Już na sam jego widok, uśmiech pojawia się na twarzy...
- parówki lub inne cienkie kiełbaski
- jajka
- ser żółty
- pieczywo
Parówki nacinamy wzdłuż, pozostawiając około 1-2 cm nienaruszonej końcówki. Rozcięte końce odwijamy na zewnątrz i spinamy na końcu wykałaczką, tak aby powstały serduszka. Parówkowe serca układamy na rozgrzanej patelni, a ich środek wypełniamy pokrojonym w kostkę żółtym serem i chlebem. Nie należy przesadzać z ilością sera i chleba, gdyż we wnętrzu serc musimy jeszcze zmieścić jajko. Serca z serem i chlebem podsmażamy chwilę na patelni, do momentu aż ser całkowicie się stopi. Następnie do każdego serca wbijamy pod jednym jajku i smażymy tak aby białko całkowicie się ścięło. Jeśli lubicie, by żółtko również było przysmażone, to możecie delikatnie przełożyć serca na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piec kilka minut w piekarniku z włączoną opcją grzania od góry lub po prostu na patelni odwrócić serca na drugą stronę i chwilę przysmażyć. Delikatnie wyciągamy wykałaczki i możemy jeść :)
W zależności od tego jakich użyjecie dodatków, posiłek ten za każdym razem może wyglądać inaczej. Zamiast jajek szpinak, lub pomidory... Albo wszystko na raz... :) A jeśli poczujecie niedosyt serc, to możecie również wyciąć je z pieczywa za pomocą foremki do ciastek.
o maj gat,ale boskie:)
OdpowiedzUsuńDobra przekmina :D
OdpowiedzUsuńAle trafiłaś u nas sami miłośnicy jajek i parówek :D Muszę kiedyś mojej Ani zaserwować już widzę jej minę !!! Miłego wieczorka życzę :)
OdpowiedzUsuń:):):)
OdpowiedzUsuńTakie, dziś na śniadanie, zaserwowałam mężowi i córce! Pyszota!
OdpowiedzUsuńPiękne..., a te kromeczki boskie...
OdpowiedzUsuń