Dzisiaj pierwszy raz robiłam torta w kształcie piłki. Trochę się obawiałam czy mi się uda, ale obawy okazały się bezpodstawne, bo nieskromnie mówiąc tort wyszedł super :) Tort był na 17. urodziny mojej kuzynki Agaty, która uwielbia siatkówkę, należy do drużyny, jeździ na zawody itp., więc tort obowiązkowo musiał być w kształcie piłki. Aga nie wiedziała, że zrobię jej torta, więc miała niespodziankę i bardzo się ucieszyła... :)
Aby uzyskać kształt piłki, upiekłam biszkopt w metalowej misce. Biszkopt był kakaowy, mocno nasączony kawą i przełożony masą z serka mascarpone. Tort obłożyłam dwoma warstwami masy cukrowej. Pierwsza warstwa była biała i na niej mocowałam elementy tworzące wzór piłki siatkowej. Złoty medal i napis również zrobiłam z masy cukrowej. Tort był dość pracochłonny,ale wbrew pozorom łatwy w wykonaniu. Wystarczy tylko wyciąć z masy odpowiedniej wielkości paski i dobrze je z sobą połączyć.
Aga! Jeszcze raz sto lat! :)
Na pewno tak dobrze smakował, jak i wyglądał :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie! Brawo za pomysł i wykonanie (bardzo profesjonalne). Sto lat dla kuzynki :)
OdpowiedzUsuńPS. też uwielbiam siatkówkę ;)
Kocham siatkówkę za miesiąc mam urodzinki poproszę mamę o tort który wykonałaś
OdpowiedzUsuń