Czekolada, wanilia i kiwi, to połączenie idealne.
Rozpływająca się w ustach czekolada, cudowny waniliowy
aromat i delikatnie kwaskowaty krem, który przełamuje słodycz muffinów.
Do tego dekoracja z cukrowych serduszek i mamy muffiny idealne
nie tylko na Walentynki.
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki cukru
- 100 g łezek z gorzkiej czekolady
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 laska wanilii
- 1 szklanka mleka
- 1/2 szklanki oliwy
- 1 jajko
W jednej misce mieszamy składniki suche, czyli mąkę, cukier, czekoladowe łezki, kakao i proszek do pieczenia, a w drugiej składniki mokre: mleko, oliwę, jajko i ziarenka z laski wanilii. Następnie łączymy zawartość obydwu misek. Formę do pieczenia muffinów wykładamy papierowymi papilotkami i wypełniamy je ciastem do połowy wysokości. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni C. przez 15 minut. Gdy muffiny wystygną, to wydrążamy ich wnętrze specjalnym przyrządem do wydrążania babeczek lub po prostu wycinamy otworki nożem.
Krem:
- 250 g serka mascarpone
- 2 dojrzałe owoce kiwi
- 150 g miękkiego masła
- 2 łyżki cukru pudru
- zielony barwnik spożywczy (opcjonalnie)
- cukrowe serduszka
Masło ucieramy z cukrem pudrem na gładką masę. Do masy dodajemy serek mascarpone i owoce kiwi rozdrobnione blenderem. Całość dokładnie mieszamy. Powstały krem przekładamy do rękawa cukierniczego z końcówką w formie dużej gwiazdy. Kremem wypełniamy najpierw otwory w muffinach, a następnie dekorujemy nim wierzch muffinów. Do kremu można dodać odrobinę zielonego barwnika spożywczego, aby uzyskać intensywniejszy kolor, ale nie jest to konieczne. Na kremie układamy cukrowe serduszka.
Aniu! Poratuj mnie! Czy mogłabym Cię prosić o jakiś przepis na fajne dietetyczne danie i jakąś dobrą sałatkę??? Mam za tydzień gości, którzy się odchudzają, a ja chciałabym ich czymś zaskoczyć, ale nie mam pomysłu :(
OdpowiedzUsuńoj chciałabym dostać taką serduszkową babeczkę, musi być pyszna!
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają cudnie z tym zielonym kremem. Mogę jedną...? :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! :)
OdpowiedzUsuńmam problem z kremem, bo mi się tak jakby zważył po dodaniu kiwi... co zrobiłam źle?
OdpowiedzUsuńHmmmm... Zaskoczyłaś mnie, bo przy tym kremie nic takiego mi się nie działo :( Żeby krem się nie zważył wszystkie składniki powinny być mniej więcej w tej samej temperaturze. Może dodałaś zimny serek mascarpone? Gdy podczas ubijania kremu widzimy, że coś zaczyna się z nim dziać, podobno dodanie do niego odrobiny sody i dalsze ubijanie go odratuje. Inne sposoby na uratowanie zważonego kremu to utarcie w osobnej misce masła, a następnie stopniowe dodawanie do niego zważonego kremu i dalsze ucieranie. Ewentualnie można też dodać troszkę gorącej wody lub włożyć miskę z masą na garnek z wrzącą wodą i ucierać do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Mam nadzieję, że uda się uratować krem. Pozdrawiam :)
Usuń