Dzisiaj mam dla Was kolejną słodką propozycję z granatami.
Upiekłam muffinki, które są mocno granatowe: mają w sobie świeżo wyciśnięty sok
i ziarenka z granatów. Wierzch muffinek udekorowany jest ziarenkami
z granatu zatopionymi w białej czekoladzie.
- 100 g margaryny
- 1/2 szklanki świeżo wyciśniętego soku z granatów
- 1/2 szklanki mleka
- 2 jajka
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki cukru
- ok. 100 g ziarenek granatu + ziarenka do dekoracji
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 200 g białej czekolady
Margarynę rozpuszczamy i mieszamy z sokiem z granatów, mlekiem i jajkiem. W drugiej misce mieszamy mąkę z cukrem i proszkiem do pieczenia. Następnie łączymy zawartość obydwu misek, dodajemy 50 g ziarenek z granatu i całość mieszamy. Ciasto przekładamy do papierowych papilotek na muffinki do około 2/3 wysokości. Muffinki pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 190 stopnic C. przez około 15 minut. W kąpieli wodnej rozpuszczamy białą czekoladę, smarujemy nią wierzch muffinek i zanim czekolada zastygnie, układamy na niej ziarenka granatu.
wygladaja przepieknie!
OdpowiedzUsuńJejku, są niesamowite, takie niezwykłe... piękne!! Cała się obśliniłam, a mój Ukochany stwierdził, że chyba bardzo lubisz granaty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zgłoszenie do akcji :))
Zjawiskowe! No i to sa moje smaki...
OdpowiedzUsuńo, ciekawy pomysł wykorzystanie granata.
OdpowiedzUsuńpomyśle nad zrobieniem takich
rozkosz pełną gębą!
OdpowiedzUsuńZrobiłam kiedyś podobne z wyglądu;) Twoja propozycja brzmi zachęcająco;)
OdpowiedzUsuńsmacznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńO to połączenie smaków wzbudza we mnie ciekawość :)
OdpowiedzUsuń