Jakiś czas temu umówiłam się z Domi z bloga Domi w kuchni, że upieczemy razem
muffinki. Razem, ale wirtualnie, bo w różnych końcach Polski :) Wybrałyśmy wspólnie
przepis i wczoraj upiekłyśmy pyszne muffinki z mango i białą czekoladą. Muffinki
wyszły rewelacyjne! Nawet nie wiedziałam, że pieczone mango tak cudownie
smakuje... Przepis zaczerpnęłyśmy z książki Babeczki słodkie i pikantne. Odrobinę go
zmodyfikowałyśmy. Ja zmieniłam rodzaj mąki oraz krem waniliowy
zamieniłam na bitą śmietaną z białą czekoladą. Jeśli jesteście ciekawi jakie zmiany
w przepisie wprowadziła Domi, to zajrzyjcie do niej na bloga.
- 125 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 75 g startej białej czekolady + 60 g białej czekolady
- 125 g masła o temperaturze pokojowej
- 110 g cukru
- 1 łyżeczka cynamonu
- 3 jajka
- 400 g mango pokrojonego w kostkę + 12 cienki pasków mango do dekoracji
- 2 łyżki wiśniówki
- 200 ml śmietany 30%
- wiorki czekoladowe
- listki mięty
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia i startą białą czekoladą. Masło ucieramy z cukrem i wbijamy jajka. Do masy maślano-jajecznej dodajemy mąkę i całość mieszamy. Na końcu dodajemy pokrojone w kostkę mango i wiśniówkę. Ciasto przekładamy do formy do pieczenia muffinek wyłożonej papierowymi papilotkami i pieczemy przez około 25 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni C. Schłodzoną śmietanę ubijamy na sztywno. Pozostałą białą czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej, a gdy odrobinę przestygnie, ale jeszcze nie stężeje, mieszamy ją z ubitą śmietaną. Śmietanę z czekoladą wykładamy na muffiniki i dekorujemy je paskami mango zwiniętymi w ruloniki, wiórkami czekoladowymi i listkami mięty.
Jeszcze przez kilka dni możecie dodawać swoje muffinki
do Muffinkowego Zimowiska na blogu Domi.
Jejku... nie dość, że były pyszne, to jeszcze taki pięknie je podałaś! Ale super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za wspólne pieczenie i mam nadzieję, że znowu szybko coś upichcimy razem :)
Też mam nadzieję na kolejne wspólne pieczenie :)
UsuńAle mi narobiłaś smaka tymi ciastami!!! mój piekarnik naszczęście już czynny, więc moze dziś coś powstanie ;)
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądają! ;o
OdpowiedzUsuńMAngo, mój ulubiony owoc. A do tego muffinka! Cudo!!
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam pieczonego mango, jestem bardzo ciekawa tego smaku. Twoje babeczki wyglądają cudnie :)
OdpowiedzUsuń