Wołowina z sosem sezamowym chodziła za mną już od jakiegoś czasu.
A że akurat wysiana kilka dni temu rzeżucha ładnie wyrosła, dorzuciłam ją do
tego dania. Połączenie smaków może zaskakujące, ale bardzo bardzo dobre :)
- około 500 g wołowiny
- 3 łyżki oleju sezamowego
- 4 łyżki sezamu
- 2 łyżki octu balsamicznego
- 2 łyżeczki miodu
- 2 zmiażdżone ząbki czosnku
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka różowego pieprzu
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- rzeżucha
Mięso kroimy na 4-5 plastrów. W moździerzu ucieramy czosnek z solą, pieprzem i papryką. Dodajemy olej sezamowy, ocet balsamiczny i miód. Całość dokładnie mieszamy i do tak przygotowanej marynaty wkładamy mięso na kilka godzin. Po tym czasie mięso przekładamy na głęboką patelnię razem z marynatą i smażymy na złoty kolor z obydwu stron, a następnie podlewamy je wodą i dusimy do miękkości. Gdy mięso jej już gotowe, wyciągamy je z patelni, a do pozostałego po duszeniu sosu dodajemy zmielony w blenderze sezam i mieszamy. Przed podaniem mięso polewamy sosem sezamowym i posypujemy rzeżuchą.
Podoba mi się pomysł na sezamowy sos do mięsa :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie
OdpowiedzUsuńCzekam na następny wpis.
OdpowiedzUsuńSos sezamowy! Pierwsze słyszę, ale jestem ciekawa jak smakuje? Muszę koniecznie spróbować.
OdpowiedzUsuń