Sezon na truskawki powoli dobiega końca.
Aby nacieszyć się nimi na zapas, dodaję je do wielu
potraw. Ostatnio były jednym ze składników rewelacyjnej
sałatki. Bo truskawki, to taki cudowny owoc, który wyśmienicie
smakuje zarówno na słodko jak i z wytrawnymi dodatkami.
- 2 garści truskawek
- 3 garści świeżych listków szpinaku
- 1/4 kostki tofu
- 150 g wędzonego łososia
- garść migdałów w płatkach
- 2 łyżki octu balsamicznego
- 2 łyżki oliwy
- sok wyciśnięty z 1/2 limonki
- świeżo zmielony czarny pieprz
- cukier
- sól
Truskawki kroimy na ćwiartki, a tofu w kostkę. Listki szpinaku i plastry łososia targamy na mniejsze kawałki. Tak przygotowane produkty przekładamy do miski. Ocet balsamiczny odparowujemy na suchej patelni, tak aby trochę zgęstniał. Do odparowanego octu balsamicznego dodajemy oliwę i sok z limonki. Całość bardzo dokładnie mieszamy, aż do połączenia wszystkich składników. Do wymieszania tak niewielkiej ilości sosu zazwyczaj używam małego ręcznego spieniacza do mleka - doskonale się sprawdza. Sos doprawiamy do smaku solą, cukrem i świeżo zmielonym pieprzem. Sałatkę posypujemy płatkami migdałów i polewamy sosem tuż przed podaniem.
Z bólem przyjmuję to, że sezon na truskawki się kończy... :))
OdpowiedzUsuń