Lubicie figi? Bo ja bardzo! I to w każdej postaci: zarówno te świeże, jak i suszone. A że ostatnio w naszym domu pojawiła się suszarka do owoców i warzyw, to postanowiłam zachować smak fig na dłużej i zrobiłam z nich cienkie chipsy figowe. Smakują zupełnie inaczej niż figi suszone w całości, ale też są pyszne! I co najważniejsze: zawierają tylko naturalnie występujące w owocach cukry! Większość już zniknęła, więc jak tylko uda mi się jeszcze kupić figi w tym roku, to na pewno zrobię kolejną partię figowych chipsów.
Figi myjemy, osuszamy i kroimy w cienkie około 2-3 mm plasterki. Plasterki fig układamy na sitach suszarki i suszymy początkowo na najwyższej mocy, a potem na niższej. Suszenie fig w mojej suszarce zajęło mi około 16 godzin. Czas suszenia zależy od mocy suszarki i grubości plasterków. Gotowe chipsy figowe przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku lub słoiku.
Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia potrawy na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com.
Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.
Uwielbiam figi! Najbardziej smakują mi świeże :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, chciałabym spróbować, jak smakują; niestety, nie mam suszarki...
OdpowiedzUsuńO kurczę, ekstra pomysł!
OdpowiedzUsuń