Chyba jestem maniakiem szpinakowym, bo dzisiaj kolejna szpinakowa propozycja. Popularne ciasto leśny mech jest i w końcu u mnie, ale trochę w innej wersji niż ogólnie znane. Mniej słodkie i z borówkami amerykańskimi zamiast ziaren granatu - swoją drogą co ma granat do mchu? Zupełnie mi to nie pasuje, dlatego użyłam borówek. W sezonie letnim proponuję je zastąpić jagodami, malinami i poziomkami - będzie wtedy prawdziwy polski leśny mech :)
Ciasto
- 2 jajka
- 1/2 szklanki cukru
- 90 ml oleju
- 1 szklanka mąki tortowej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- 125 świeżego szpinaku
Liście szpinaku razem z olejem rozdrabniamy blenderem na gładką masę. Jajka ubijamy z cukrem. Do ubitych jajek stopniowo dodajemy rozdrobniony szpinak z olejem i całość miksujemy. Obydwa rodzaje mąki mieszamy z proszkiem do pieczenia oraz sodą i dodajemy do wcześniejszych składników. Powstałe ciasto przekładamy do tortownicy o średnicy 20 cm wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy przez około 30 minut w temperaturze 200 stopni C.
Krem śmietanowy
- 400 ml śmietanki 30% tł.
- 2 łyżeczki żelatyny rozpuszczone w 4 łyżkach gorącej wody
- 1-2 łyżki cukru pudru
- skórka otarta z 1 cytryny
Śmietanę razem z cukrem pudrem ubijamy na sztywno. Do ubitej śmietany dodajemy skórkę z cytryny i rozpuszczoną żelatynę - całość dokładnie mieszamy.
Dodatkowo
- borówki amerykańskie lub inne owoce typu jagody, maliny, poziomki
- 1/4 szklanki nalewki cytrynowej lub soku z cytryny
- 1 łyżka cukru
Upieczone i wystudzone ciasto przecinamy na 2 części, tak aby spód ciasta stanowił około 2/3 całości. Spód ciasta wkładamy do tortownicy. Nalewkę cytrynową mieszamy z około 1/2 szklanki ciepłej wody oraz cukrem - wszystko dokładnie mieszamy i nasączamy szpinakowy spód ciasta. Krem śmietanowy rozmarowujemy na cieście. Pozostałą 1/3 ciasta kruszymy w rękach - pokruszone ciasto rozsypujemy po wierzchu kremu, a na nim układamy borówki lub inne owoce. Ciasto odstawiamy do lodówki, żeby krem stężał.
Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia ciasta na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com.
Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.
Piękna zieleń 😊 też muszę w końcu zrobić takie ciacho 😊
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasto szpinakowe za tą piękną kolorystykę :)
OdpowiedzUsuń