Idealne na Dzień Babci i Dziadka.
Na Walentynki. I po prostu na co dzień!
Pomarańczowe orzeźwiające nadzienie
otulone białą czekoladą...
Połączenie soczystych pomarańczy i białej czekolady chodziło za mną już od jakiegoś czasu.
Wczoraj postanowiłam w końcu wykorzystać nowe foremki i wyczarowałam takie małe cudeńka.
Jeśli chcielibyście zrobić podobne czekoladki, ale nie macie silikonowych foremek, to zapraszam Was
do udziału w URODZINOWYM KONKURSIE, w którym oprócz książki, można wygrać również
2 silikonowe foremki idealne do tworzenia czekoladek.
do udziału w URODZINOWYM KONKURSIE, w którym oprócz książki, można wygrać również
2 silikonowe foremki idealne do tworzenia czekoladek.
Aby zrobić czekoladki z nadzieniem pomarańczowym, będziecie potrzebowali:
- 200 g białej czekolady
- 50 ml świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
- 1-2 łyżki miąższu, który został z pomarańczy podczas wyciskania soku
- skórkę otartą z 1/2 pomarańczy
- 1 żółtko
- 1 kopiatą łyżkę cukru pudru
- 1 łyżeczkę żelatyny rozpuszczoną w 3-4 łyżeczkach wody.
Białą czekoladę łamiemy na kostki i rozpuszczamy w kąpieli wodnej. W rozpuszczonej czekoladzie maczamy pędzelek i smarujemy dokładnie cienką warstwą wnętrze foremek. Foremki wkładamy na kilka minut do lodówki. Następnie podgrzewamy czekoladę i ponownie smarujemy nią wnętrze foremek i znowu wkładamy je do lodówki. Czynności te powtarzamy 3-4 razy. Im więcej razy to zrobimy tym grubszą ściankę będą miały czekoladki. Następnie przygotowujemy nadzienie: żółtko ubijamy na parze z cukrem na puszystą masę, dodajemy do niego sok, miąższ, skórkę z pomarańczy oraz namoczoną żelatynę. Całość dokładnie mieszamy. Nadzieniem tym wypełniamy czekoladki do około 3/4 wysokości i odstawiamy do lodówki. Gdy nadzienie w czekoladkach stężeje, ponownie rozpuszczamy pozostałą czekoladę i dopełniamy nią foremki. Czekoladki zostawiamy w lodówce najlepiej na całą noc.
Oprócz uroczych serduszek zrobiłam również wesołe stadko dinozaurów.
cudowne!! podkradnę przepis, bo też mam te urocze foremki :D dinozaury urzekają najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają! uwielbiam białą czekoladę <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do wzajemnej obserwacji :) a przepis rewelka:)
OdpowiedzUsuńcudne Ci wyszły :) akurat kupiłam sobie taką foremkę na serduszka :)
OdpowiedzUsuńMMMmm smakowicie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńcuuuudne :)
OdpowiedzUsuńPyszności! Muszę zrobić
OdpowiedzUsuńczekoladki rewelacja :) Zapraszam Cię z nimi do udziału w konkursie walentynkowym u mnie :P
OdpowiedzUsuńŚliczne :) Widzę, że dinozaury też Cię urzekły :D
OdpowiedzUsuńSmaczne, aż ślinka cieknie na sam widok! Te dinozaury znajdą uznanie szczególnie wśród dzieci :) Ale i nie jeden dorosły uśmiechnie się na ich widok :D I ile przy tym zabawy, bo można odgryźć głowę, łapkę lub ogon takiego prehistorycznego gada ;)
OdpowiedzUsuńTo wylewające się ze środka pomarańczowe nadzienie działa na moją smakową wyobraźnię... :)
OdpowiedzUsuńjakie zabawne sa te smoki :) I pewnie pyszne :)
OdpowiedzUsuńO matko jak cudownie! Właśnie tego szukałam! Jak cudownie jest znaleźć Twojego bloga właśnie teraz! Zostaję na dłużej bez wątpienia! Właśnie postanowiłam zrobić podobne czekoladki i szukałam w sieci jakiejś inspiracji... mam już swój pomysł, ale może ktoś by miał jakieś rady na temat no i jest! :) Kochana spadłaś mi z nieba! Twoje czekoladki są cudowne! Będę powoli próbować każdego przepisu na Twoje pralinki :) Już czuję, że są cudowne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie:
szezlaczek.blogspot.com
Cieszę się :) Ja je zrobisz, to zaprasza, do przesłania mi zdjęcia, to wrzucę je do Albumu na FB z potrawami wykonanymi przez czytelników :)
Usuń